poniedziałek, 3 grudnia 2012

ZZZ 24-25 XI 2012.



O godzinie 9.00 była zbiórka ze mną Witkiem, Skrzekiem i Alkiem.
Pod PKP przyjechałem około godziny 8.50 razem ze Skrzekiem, Alek i Witek już tam byli. Daliśmy pieniądze Krzyśkowi a on poszedł i kupił bilety za 7 zł od osoby. Pociąg odjeżdżał o godzinie 9.30 . Na peronie byliśmy o 9, więc chwilę poczekaliśmy i wsiedliśmy do pociągu pośpiesznego do Zamościa. Podróż minęła bardzo szybko i przyjemnie. W tym czasie graliśmy w karty, jedliśmy i piliśmy. Przejazd z Lublina do Zamościa trwał 2 godziny. Na miejscu byliśmy około 12. Wyszliśmy z pociągu i skierowaliśmy się w stronę starego miasta. Porobiliśmy kilka zdjęć, zaszliśmy do sklepu aby kupić brakujące rzeczy. Po zwiedzaniu udaliśmy się w stronę miejsca, gdzie mieliśmy przenocować to było około 3 kilometry od starego miasta. Spokojnie, nie spiesząc się szliśmy do miejsca docelowego. Po 2 godzinach marszu dotarliśmy pod szkołę w której mieliśmy przenocować. Była godzina 14, więc siedliśmy pod drzewem, rozpaliliśmy ognisko, zrobiliśmy herbatę i zjedliśmy kanapki.
Na polanie przy szkole siedzieliśmy około 3 godzin przy ciepłym ognisku i rozmawialiśmy o planach zimowiskowych.
Gdy zaczęło się ściemniać, Krzysiek powiedział, że pora zacząć SH.
Po sądzie poszliśmy pod szkołę i przywitaliśmy się z panem, który dał nam kluczę od szkoły. Weszliśmy i owy pan pokazał nam salę w której mieliśmy nocleg. Okazało się, że to sala gimnastyczna w której były rozstawione stoły do ping-ponga. Pożegnaliśmy pana i rozpakowaliśmy się, położyliśmy jedzenie na stole i ułożyliśmy materace, które uzyskaliśmy od szkoły na przenocowanie. Po kolei poszliśmy sie myć - ja myłem się pierwszy bo zostałem wyznaczony do zrobienia kolacji. Zrobiłem przysmak Szopa Pracza czyli zmieszałem wszystko co mieliśmy. Miałem do wykorzystania paprykę, kiełbasę, zioła, sól, ser i szynkę. Do tej potrawy potrzebna mi była cebula więc poprosiłem Witka aby poszedł do sklepu i kupił małą. Wszystkim smakowało. Zjedliśmy i zaczęliśmy grać w karty opowiadając śmieszne żarty. Poszliśmy spać około 23.
Następnego dnia pobudka była około 7.30, aby zdążyć posprzątać. Około 8.15 przyszedł pan i oddaliśmy mu klucze. Szybkim tempem poszliśmy do Kościoła na poranną mszę. O 10 msza się skończyła i szybkim tempem ruszyliśmy w stronę stacji kolejowej. Mieliśmy bardzo szybkie tempo - około 10km/godzinę. O 10.50 byliśmy na stacji, gdzie rozłożyliśmy się i zaczęliśmy jeść drugie śniadanie. O 12 przyjechał pociąg. O 14 byliśmy w Lublinie z uśmiechami na twarzach i przygodą w pamięci.

                                                                                                           dh Jan Andrzejewski

poniedziałek, 12 listopada 2012

Święto Niepodległosci i pierwsze zwycięstwo !

Jak co roku 11 listopada spotkaliśmy się na grze miejskiej. Tym razem odbyła się w Kazimierzu Dolnym. Przyjechaliśmy na miejsce około godziny 10. Nastepnie poszlismy na Mszę świętą. Potem zaczęła się już część zasadnicza. Cały hufiec stanął do walki z niemieckim okupantem. Jednak tylko jeden zastęp mógł być wynagrodzony. Mniej więcej o 18 dowiedzielismy się kto był najlepszy. Zwyciescą został dobrze nam znany, nowopowstały zastęp Ryś z Puszczy Lublin !!! Serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

poniedziałek, 15 października 2012

Msza jednostki

14 padziernika Puszcza Lublin spotkała się na mszy jednostki w kościele na Bazylianówce. Chcieliśmy zrobić przyjemność 10 DL. Harcerki miały bowiem wtedy święto drużyny. Na apelu zaś, zostali powołani  nowi ochotnicy do zastępów Jaguar i Ryś. Niech teraz noszą dumnie swoje zielone chusty :)


                                                                                               wyw. Aleksander Wilkos

czwartek, 27 września 2012

Zmiany w składzie i nowy rok pracy

16 września w parafii na Bazylianówce samodzielne zastępy miały rozpoczęcie roku harcerskiego. Nadeszła fala zmian w składzie Puszczy. Powitaliśmy nowego szefa, Krzysztofa Skrzeka HO i jednocześnie pożegnaliśmy Patryka, który zajmie się zieloną gałęzią we Wrocławiu. Pojawił się również zastęp na Bazylianówce - Ryś. Jego zastępowym oraz świeżo upieczonym harcerzem został druh Jan Andrzejewski wywodzący się z Jaguara. Obecny skład to 3 samodzielne zastępy: Ryś, Jaguar i Borsuk. Tygrys i Eskulapa odłączyły się tworząc 1. Drużynę Świdnicką. Mamy jednak szanse na spotkanie z nimi już 11 listopada podczas gry miejskiej. 

Pora rozpocząć pracę po wakacyjnej przerwie. Życzę wszystkim harcerzom wszyskiego dobrego oraz doskonalenia siebie podczas tego roku.

                                                                                                       wyw. Aleksander Wilkos

wtorek, 22 maja 2012

Puszcza Lublin

Witamy! Puszcza Lublin to drużyna hufca lubelskiego w SHK "Zawisza". Powstała we wrześniu 2011 roku. Nasz skład to zastępy :
-SZ 77 Eskulapa ze Świdnika
-SZ 87 Tygrys ze Świdnika
-SZ 94 Borsuk z parafii pw. bł. Biskupa Władysława Gorala w Lublinie
-SZ 95 Jaguar z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie
Naszym drużynowym jest Patryk Ślusarski. Razem jako drużyna uczestniczyliśmy już w Dniu Modlitw i w Wielkich Harcach Majowych. Obecnie trwają przygotowania do obozu.
Proszę czekać na następne posty. Oczywiście zapraszam do śledzenia naszego bloga :)
                
                                                                                            wyw. Aleksander Wilkos